Stylizacja: Czarne body i pastele

Body? Hit czy kit?

Ja nie od samego początku byłam przekonana do tego typu topów. Nie do końca wiedziałam, czy będą wygodne, praktyczne. Przełomem w moim myśleniu było zauważenie na jednej ze stron (nie pamiętam już dokładnie gdzie) ślicznego, koronkowego body. Zaczęłam szukać, przymierzać i w gruncie rzeczy okazało się, że przypadło mi gustu.

Co mam na sobie?

Moja dzisiejsza stylizacja, to tak naprawdę połączenie trzech kolorów- przede wszystkim pudrowego różu, czerni i jeansu. 

Wzorzyste spodnie, w geometryczny deseń, sięgające do połowy łydki świetnie komponują się ze szpilkami w kolorze złotym. Czarne body, które wybrałam jest bardzo kobiece i przyciąga naszą uwagę :) Wiązanie z przodu pięknie podkreśla nasze kobiece walory :) 

Jeans w tym wydaniu, to dłuższa katana, sięgająca nieco za pupę. Przetarcia nadają jej, ostatnio bardzo modnego i pożądanego wyglądu. 

Tym razem postawiłam na bardzo delikatne dodatki- torebka "kuferek" w kolorze pastelowego różu, brązowe, duże okulary przeciwsłoneczne i subtelną biżuterię. 

A Wy lubicie body? Nosicie je, czy raczej unikacie?

Body: New Yorker

Spodnie: Varlesca

Buty: Kiomi

Katana: kupiona w lokalnym butiku

Torebka: Emporio Armani